czytaj
recenzja
Emilia GałczyńskaZbliżenia na sny
Sen w tomie jest synonimem choroby. Nie zawsze posiada ona jednak pejoratywny wydźwięk. Wysoka temperatura, dreszcze, ciało, które niedomaga, jest jednocześnie bardziej wrażliwe. Bycie chorym pozwala widzieć więcej, „zabrać z niej fragment choroby/ i ponieść dalej w świat”, to chęć „zarażenia wrażliwością” innych stworzeń – ludzi – recenzja tomu „Sny uckermärkerów” Małgorzaty Lebdy.