20
wszystkie a co jeśli
zmieszczą się na dnie pudełka
za paznokciami tektury
aż w końcu przegryzą skórę wokół
przyszłyśmy tutaj żyć
ale nie przyglądałyśmy się
posłuży jako adres zwrotny
gdzieś w środku
tygodnia gdzieś
w środek tego jak postrzegasz
przerwie ci to na czas nieokreślony
pudełko dopcha się do
płytek krwi
krwiobieg
zapchany rozmiękłym papierem
15
pojawia się tu drżenie pod gęsią skórką
budzi się kiedy
odpycha mnie krzykiem
słodkawe żyłki w oczach
wgryzły się we wnętrza
ludzki miąższ na powierzchni
przełamany opadającym horyzontem
siad po turecku na środku autostrady
kolana zbiegają się w okolicy policzków
brwi odłupane od twarzy
obiekt umieszczony w pejzażu brzusznym
odinstalowano po dziewięciu miesiącach
nie jestem jej
tylko swoja
21
poranki to rozdwojone końcówki włosów
powinny być skrócone pielęgnowane
pobudki zapakowane w pudełka
włóż to na parę minut do mikrofali
wyjmij pochłoń
przede wszystkim nie gryź
połknij
zanim oduczysz się wszystkiego
co zapakowałaś pomimo
rozchodzonych zasłabnięć i
niedogojonej ciemności w środku
spróbuj się jeszcze raz pobać
tak po prostu udawaj niby strach
upadasz i
miesiącami to słychać
14
obserwować zegar
i naśladować zakodowaną mimikę
pieśni ptaków znikają pod cyframi
miejscami należącymi do tych
którzy wykażą się największą brutalnością
przemocą gromką niczym owacje na sali
uciec z czasu znaczy
pokazać palcem kulturę
odgryźć od ręki która karmi
tyle by wystarczyło do końca życia
będziesz u korzeni fali która
przydziela pozostałym tydzień pracy
ćwierć pół trzy czwarte cała znika
niknie też potrzeba
przyjęcia pigułki po
9
nie znaczy nie
nawet jeśli przeprowadza się próbę mikrofonu
limitem nie są chmury ani
odwiedziny u własnego oczekiwania
żebyś miała pewność że jest z powrotem że potraficie się znaleźć
wyprostować banan
złamać go
na skraju wszystkich niezgód
cisza bez języka i koloru
gdyby można to było zmierzyć
trzeba by było więcej palców niż
ułamanego jutra i zapętleń
ktoś nazwałby je nostalgią
takie odnoszę wrażenie
ur. 1998, autorka żyjąca w Londynie. Studiuje komparatystykę literacką na King's College London. W 2017 roku wydała debiutancką książkę poetycką Cykly (Cykle), za którą otrzymała nominację do Nagrody Jiříego Ortena przyznawanej autorom do 30 roku życia. Wiersze i prozę publikowała również w czeskich i słowackich pismach literackich („Host”, „A2”, „Vertigo”, „Ravt”), a także w międzynarodowej antologii queer Stýkání (2018). Jest członkinią czeskiego Stowarzyszenia Pisarzy (Asociace spisovatelů).
Autorka książek poetyckich „Passe-partout” (Warszawa 2006), „Współgłoski” (Nowa Ruda 2010) oraz „Kto kupi tak małe kraje” (Warszawa 2017). Absolwentka Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej UW. Tłumaczka najnowszej poezji czeskiej i słowackiej. Mieszka w Pradze.