Ledwie parę lat ode mnie młodsi studenci ironizowali i podśmiechiwali się z lęków dotyczących zmiany sytuacji medialnej w latach 90. „Boją się komputera” – mówili o najważniejszych krytykach tamtego dziesięciolecia – „gdyby ich wtedy przenieść w czasie i pokazać im BookToka, dostaliby zawału”.