czytaj
szkic
Rafał RóżewiczBarbarzyńca w ogrodzie. Próba rekonstrukcji
Nie mogłem pozostać obojętnym wobec dwóch książek: „Mleka i miodu” Rupi Kaur oraz „Chłopców, których kocham” Anny Ciarkowskiej, które z powrotem wymusiły na nas mówienie przede wszystkim o samej poezji. Zaczęliśmy się prawdziwie spierać. O to, co tak naprawdę robimy. Co z tego mamy? Co chcielibyśmy uzyskać? I najważniejsze: za kogo się uważamy?