fbpx
Ładowanie strony
Logotyp magazynu Mały Format

 

Staram się trzymać

w pobliżu polsko-czeskiej granicy,
choć słabo ją widzę (w ten sposób
nigdy się na żadnej granicy nie znajdę

ani nie zgubię).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lepiej po wojnie

Wciąż nie wiem, dokąd
odszedł mój brat i co do mnie
mówi Zmarła (może usłyszę ją

lepiej po wojnie).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Już miałem

brać się w pracy
za wpisy do Księgi,
kiedy wybuchła wojna,

no to robię wypisy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

To był zły moment

na wpisy do Księgi.
Pomyślałem, że sobie
poczytam, a może się

lepiej zaciągnę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nigdy nie było

dobrych momentów na wojny
i wpisy do Księgi.
Zawsze wolałem piękno,

a robiłem wypisy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Dobre momenty

na robienie wpisów
do Księgi Wpływów minęły.
Od kiedy trwa wojna,

mamy czasy wypływów.

 

 

 

 

 

 

 

 

To nie jest dobry czas

na robienie wpisów
do Księgi Wpływów.

Na wojnie wszystko wypływa.

 

 

 

 

 

 

 

 

To nie jest dobry moment

na robienie wpisów
do Księgi Wpływów.
Nikt nie wie,

co to aktywa, pasywa.

 

 

 

 

 

 

 

 

Od kiedy

trwa wojna, nie ma dobrych
momentów na piękno i wpisy.
Tylko momenty na wojnę

nigdy się nie wypiszą.

 

 

 

 

 

 

 

 

Od kiedy trwa wojna?

Od zawsze.

 

 

 

 

 

 

 

Wojna

„Ja to uczyniłem
dla Ciebie,
a co Ty uczyniłeś

dla mnie?”

 

 

Grzegorz Tomicki
ur. 1965, poeta, krytyk literacki, literaturoznawca, doktor nauk humanistycznych, współpracował m.in. z miesięcznikami „Odra” oraz „Twórczość”, a także kwartalnikiem „FA-art”. Autor książki „Po obu stronach lustra. O poezji Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego” (2015) i tomów poetyckich „Pocztówki legnickie” (2015) oraz „Konie Apokalipsy” (2021).
POPRZEDNI

varia poezja  

Usta, jamby i sonety

— Milan Jesih