recenzja
Andrzej SzpindlerProszę o rozpięcie mojego operacyjnego prochowca, wyszarpanie spod niego okalającego mnie, olbrzymiego, elastycznego tabletu i wsadzenie go w żabki mych dłoni, bym z niego melorecytował, co będzie się działo dalej w niniejszej recenzji „Sztuki geniuszu Traktatu o koncepcie” Baltasara Graciána.
recenzja
Andrzej SzpindlerPrawdą całkowitą jest, że nieco zdurniałem, trwając w otoczeniu powierzchni idealnie czarnych zapewniających konstrukcję wyludnionego bilardowego księstwa, a jednak zdołałem podsłuchać, że w partii, którą [przecież] badam, z rozdzielnika zadano wszystkim członkom lekturę „Afrykańskich korzeni UFO” Anthony’ego Josepha, które właśnie ukazały się, o dziwo, po polsku.
szkic
Andrzej SzpindlerMarek Słyk (1953-2019), przekraczając zdradzieckie piśmiennictwo, wyprzedza tajoną poprzez najintymniejszy ketman absorpcję symulakrów, na luzie zatrzaśnięty jako dżin z motorkiem, zaklęty w swoich zupach, pozostaje rewolucyjny.