recenzja
Zofia UlańskaJoanna Bator już kilka lat temu zapowiadała w wywiadach, że jej marzeniem jest napisać powieść rozgrywającą się w Japonii. Opowiadała też o trudnych momentach w życiu, o różnych pomysłach na „zbieranie siebie”. Jej kolejne powieści powstają z nawarstwiania motywów – tak, jakby budowała poprzez swoją twórczość rodzaj emocjonalnej mapy, na której między tymi samymi punktami pojawiają się nowe połączenia – recenzja „Purezento” Joanny Bator.
recenzja
Zofia UlańskaBielawski opisuje nie tyle koniec pewnej epoki gospodarczej i politycznej, ile czasy, w których ważne było zaufanie i międzyludzkie układy. To ostatnie lata przed epoką self-made-manów, coachingu, mody na asertywność czy internetowych kreacji – recenzja „Twardych parapetów” Macieja Bielawskiego