rozmowa
z Małgorzatą Łukianow i Mają GłowackąChcieliśmy, żeby wyróżnione teksty były reprezentantami wszystkich pamiętników konkursowych. Nie chcieliśmy nagrodzić tylko przedstawicieli wielkomiejskiej klasy średniej. Staraliśmy się zwracać uwagę zarówno na to, co autorki i autorzy opisywali, czyli na swego rodzaju wartość badawczą tekstów, jak i na to, w jaki sposób to robili.
szkic
Paweł KaczmarskiOpowieści to pod wieloma względami różne od siebie – surrealny Bobula, mitologizujący Rojewski, personalnie anegdotyczni Kaźmierczak/Kuttig – ale o zasadniczym wspólnym mianowniku. Wszystkie budowane są na przeczuciu, że w istotny sposób zmieniła się ich pozycja w – powiedzmy – społecznej strukturze, w – powiedzmy – Polsce.