czytaj
recenzja
Piotr Seweryn RosółWszystko i nic. Miłość na miarę literatury niemożliwej
Chodziło z pewnością o miłość, przynajmniej jednostronną, ale też – chyba przede wszystkim – o literaturę. Zaczyna się skromnie, w roku ’54, po kilkunastu miesiącach od pierwszego spotkania, od klasycznych dedykacji w podarowanych książkach – recenzja „Wszystko jak chcesz. O miłości Jarosława Iwaszkiewicza i Jerzego Błeszyńskiego”.