fbpx
Ładowanie strony
Logotyp magazynu Mały Format
Ilustracja Zuzanny Wołejko do wierszy Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego

 

IX. Piosenka o upadku

gdzie są twoi aniołowie
kiedy przewracasz się po zolafrenie
i rozbijasz sobie głowę
(ludzie zaś powiadają że leżysz we krwi

po dopalaczach) gdzie są twoi aniołowie
bo na pewno Doktor Picuś pozostaje
w zmowie z coraz liczniejszymi nieprzyjaciółmi
więc kim są twoi najwięksi

wrogowie w szeleszczących papierkach
w zamkniętych pudełkach
niedostępni dla psiapsiółek i psiapsieli którzy
chcieli mnie zgubić na prostej drodze

(13 IX 2018)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

X. Nic za darmo

to nie ja byłem tym
chłopcem którego zabierałeś
z dworca (kupowałeś mnie
opowieścią o Teatrze im. Wandy

Siemaszkowej) moja matka również
chciała zostać gwiazdą
i nie zaprzeczysz że występowała na wielu
deskach świata (najczęściej zaś

w Wólce Krowickiej) wielka szkoda
że nigdy nie widziałeś jej w akcji
jako kochanka Norwida mogła się podobać
nie tylko w opłotkach naszej wsi

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XI. Piosenka o powiatowych
i wojewódzkich występach gościnnych

nie myśl że to ja byłem tym
chłopcem którego o zmierzchu
zabierałeś z dworca z pikiety
czego się dziś wstydzę niestety

albo i nie wstydzę (z czegoś trzeba
robić wiersze nic za darmo)
nie myśl że zdradziłem ci właśnie
wszystkie szczegóły to nie ja

byłem tym chłopcem Hrudnycha zaś
nie była Hrudnychą bądź banderówką
lecz skupioną na sobie gwiazdą
siedziałem nieporuszony w pierwszym

rzędzie jako kochanka Norwida
mogła się podobać poza granicami
jednego powiatu rozwinąć
skrzydła w stolicy województwa

(4 IV 2014)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XII. Piosenka o skutkach ubocznych

antyświryno która jesteś
po mojej stronie i dajesz mi to
czego nigdy nie otrzymałem
od innych (zwłaszcza od ojca

i matki) antyświryno która nie jesteś
nie byłaś i nie będziesz po mojej stronie
ponieważ dajesz mi tylko to
co zostało przewidziane i zweryfikowane

w najnowszej ulotce choć naprawdę
spodziewałem się po tobie znacznie więcej
pocałunków nie wierzę w twoje pocałunki
odkąd mnie oszukujesz odbierasz mi pamięć

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
ur. 1962, poeta, autor m.in. tomów „Nenia i inne wiersze” (1990), „Piosenka o zależnościach i uzależnieniach” (2008), „Nie dam ci siebie w żadnej postaci” (2016). Laureat Nagrody Literackiej Nike (2009) i Nagrody Literackiej Miasta Gdynia (dwukrotnie, 2006, 2009). Mieszka w Warszawie.
POPRZEDNI

rozmowa  

Futbol pęknięty

— Jacek Wiaderny, Jakub Nowacki

NASTĘPNY

szkic  

Król jest klawy

— Mikołaj Denderski