szkic
Katarzyna SzopaEmancypacyjny projekt Świrszczyńskiej zakorzeniony był w porewolucyjnej tradycji socjalistycznej, która walkę o prawa kobiet dostrzegała w upolitycznieniu pracy reprodukcyjnej, zaś równość kobiet nierozerwalnie wiązała ze zmianami stosunków społecznych.
recenzja
Tomasz KozakCzytelnik „Wywiadów korsarskich” ma wrażenie, że kontaktuje się z chatbotem, który jest z jednej strony zmumifikowany, bo Pasolini od dawna nie żyje, a jeśli gości w polskiej debacie, to jako historyczny eksponat – z drugiej natomiast zaskakująco żywotny.
recenzja
Antoni GrześczykKalecki zawdzięczał geniusz swoich teorii, przynajmniej w dużej części, półperyferyjnemu pochodzeniu. Emocjonalnie zaangażowany w socjalizm, zawsze dostrzegał błędy stalinowskiej wersji gospodarczego planowania. Ale nigdy nie łudził się, że ideologiczny import anglosaskiego liberalizmu może zaradzić problemom Polski.
recenzja
Teresa FazanW swojej najnowszej książce Przemysław Wielgosz przybliża czytelniczce globalną, choć pisaną z punktu widzenia Europy i teorii europejskich – a konkretnie materializmu historycznego – genealogię powiązań kolonialnego i neoliberalnego kapitalizmu z wytwarzaniem się i konstytuowaniem pojęcia rasy.
szkic
Dawid HopensztandRosyjski futuryzm przeholował – polscy futuryści nie dociągnęli. Te historyczne braki powinniśmy sobie z całą jasnością uświadomić właśnie na wstępie prac zmierzających do przyswojenia nam kulturalnego dziedzictwa. Gdy staniemy wobec jakiegoś prądu literackiego przeszłości, wobec tego czy innego genialnego twórcy przeszłości, pierwszym naszym zadaniem będzie do gruntu zbadać, co tam było, jest lub może być reakcyjnego.
recenzja
Agnieszka SobolewskaW „Czarnej skórze, białych maskach” Fanon nie poprzestaje na dekonstrukcji stereotypowych obrazów czarności, ale wskazuje na konieczność reorganizacji całej struktury zachodniej kultury, w której podziały i hierarchie między ludźmi zdają się nieprzekraczalne. Jego książka przede wszystkim jest więc projektem przyszłościowym.
recenzja
Łukasz MollKrytyka kapitalizmu dokonywana przez Katarzynę Czeczot i Michała Pospiszyla w „Romantycznym antykapitalizmie” może być trudna do zaakceptowania nie tylko dla zwolenników kapitalizmu, lecz także dla wielu jego lewicowych adwersarzy wychowanych w tradycji modernistycznej.