varia poezja
Darek Foks„Siadam/ na kamieniu, / który widać / ze wszystkich okien, / żeby nabrać sił, / zanim jeszcze dziś / opiszę najpiękniejszą / chwilę w moim życiu, / wykuję na blachę / motta, by je/ powtarzać / latami, bo po to też są, / a przed nocą odkopię / te wszystkie książki / o końcu sztuki, / które były ci potrzebne / na sobotnie zajęcia”
szkic
Krzysztof PietralaDać się zwieść „talentowi szaradzisty”. Praktykowi mającemu za sobą eksperymenty w prozie powieściowej, który opowiada o tajemniczej orientacji literackiej. To powinno zaświecić lampkę, że coś się święci. Nie pytam więc o tureckie wyspy, na których więziono Trockiego, ale szukam podpowiedzi u samego autora „Adolfa i Narcyza”.
szkic
Rafał WawrzyńczykMordując anegdotę – wczujmy się na moment w dobrotliwie krwiożerczy klimat „Poematów” – oraz rozszczelniając kompozycję niemożliwymi do zasypania uskokami sensu, Jaworski daje odbiorcom i odbiorczyniom swoich cut-ups oddychać przez moment poczuciem „pełni”.
recenzja
Joanna OrskaPowierzchnia komunikacyjna wiersza Trojanowskiego nieustannie usuwa się spod nóg, pozostając jednocześnie przestrzenią przemyślnie skonstruowaną – konstruującą jednak odcięcia i przesunięcia, nie zaś mieszkalne powierzchnie. Wyobraźmy je sobie jako miasta.
szkic
Joanna OrskaAwangardowy impuls, awangardowa częstotliwość fali, wyczuwalne są w eterze od stu kilkudziesięciu lat jako pogodowa anomalia, niespodziewany wędrujący wyż, północno-wschodni wiatr u Hölderlina – przedruk posłowia do antologii „Awangarda jest rewolucyjna, albo nie ma jej wcale”.
szkic
RedakcjaW lutowym numerze „Małego Formatu”, próbujemy postawić pytanie o Deborę Vogel, by dojrzeć – poza immanentnymi cechami tego projektu literacko-filozoficznego – pewną potencjalność w niego wpisaną, jego artystyczną i polityczną postulatywność, horyzont oczekiwań i spełnień. Pytania wszak „[…] tworzą historię rzeczy – historię, jaka się wyjawia z wydzielenia przedmiotów z grupy”
szkic
Ida JahnkeVogel wyrywa język z kontekstu mowy codziennej, jidysz staje się dla niej kolejnym elementem konstrukcji. Metodyczne konstruowanie tkanki tekstu literackiego w nowym języku pozwala wyzbyć się automatyzmu, wynikającego z posługiwania się językiem pierwszym.
rozmowa
z Jakubem Kornhauserem i Piotrem MareckimRozmowa o eksperymencie literackim z udziałem Pauliny Chorzewskiej, Jakuba Kornhausera, Piotra Mareckiego i Honoraty Sroki.
recenzja
Łukasz ŻurekCzytelniczka Ryby ma nie pamiętać o sobie jako stabilnym podmiocie, zapomnieć o przynależności do jakiejkolwiek grupy społecznej, klasy, wspólnoty językowej danego narodu czy mniejszości. Ma stać się podobna samemu poecie, czyli „orybieć” – recenzja „Podręcznika naukowego dla onironautów”.