fbpx
Ładowanie strony
Logotyp magazynu Mały Format

 

67

Sukces jest najsłodszy dla tych
Którym nie był dany.
Żeby docenić nektar
Trzeba być spragnionym.

Nikt, z purpurowej Gwardii
Co zdobyła Sztandar
Nie pojmie Zwycięstwa
Tak jasno jak ten

Co przegrany – kona – i obcy
Tryumf z dala słyszy
Gdy dźwiękiem śmiertelnym
Eksploduje czysty!

1. 1859 1878

 

 

 

 

67

Success is counted sweetest
By those who ne’er succeed.
To comprehend a nectar
Requires sorest need.

Not one of all the purple Host
Who took the Flag today
Can tell the definition
So clear of Victory

As he defeated – dying –
On whose forbidden ear
The distant strains of triumph
Burst agonized and clear!

1. 1859 1878

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

258

Jest pewien Ukos światła,
Zimą po Południu –
Co przygniata, jak Ciężar
Katedralnych Hymnów –

I nie ma żadnej skazy –
Od Niebiańskiej Rany,
Tylko zmiana w środku,
Między Znaczeniami –

Tej Pieczęci Rozpaczy –
Nikt nie obwieszcza –
To przypadłość cesarska
Którą zsyła Przestrzeń –

Gdy nadchodzi, Pejzaż i Zmierzch –
Słuchają – w napięciu –
Kiedy odchodzi, jak Dal
W spojrzeniu Śmierci –

1. 1861 1890

 

 

 

 

 

258

There’s a certain Slant of light,
Winter Afternoons –
That oppresses, like the Heft
Of Cathedral Tunes –

Heavenly Hurt, it gives us –
We can find no scar,
But internal difference,
Where the Meanings, are –

None may teach it – Any –
’Tis the Seal Despair –
An imperial affliction
Sent us of the Air –

When it comes, the Landscape listens –
Shadows – hold their breath –
When it goes, ‘tis like the Distance
On the look of Death –

1. 1861 1890

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

657

Mieszkam w Możliwości –
Domu Piękniejszym od Prozy –
Można Okna liczyć i liczyć –
I Drzwi – pozazdrościć –

Z Pokojami jak Cedry –
Gdzie Oko nie sięga –
Z Nieśmiertelnym Dachem
Pod Mansardą Nieba –

Z najwyborniejszymi – Gośćmi –
A Moje – Powinności –
Rozpościerać szczupłe Ręce
Żeby Raj w nich zmieścić –

1. 1862 1929

 

 

 

 

 

657

I dwell in Possibility –
A fairer House than Prose –
More numerous of Windows –
Superior – for Doors –

Of Chambers as the Cedars –
Impregnable of Eye –
And for an Everlasting Roof
The Gambrels of the Sky –

Of Visitors – the fairest –
For Occupation – This –
The spreading wide my narrow Hands
To gather Paradise –

1. 1862 1929

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

712

Nie mogłam się zatrzymać przed Śmiercią –
Więc On z uprzejmości –
Swój Powóz zatrzymał tylko dla Nas –
I Nieśmiertelności.

Jechaliśmy powoli –
On nie znał Pośpiechu
Odłożyłam pracę i zabawę
Dla Jego Uśmiechu –

Minęliśmy Szkołę, Dzieci
Walczące – na Placu –
Pola Zerkające Ziarnem –
Zachodzące Słońce –

Ono minęło Nas –
Raczej – Rosy drżały w dżdżu –
Moja Koszula tylko Ażur –
Etola – tylko Tiul –

Stanęliśmy przed Domem jak
Wybrzuszenie Ziemi –
Dach ledwie dostrzegalny –
A Gzyms – wewnątrz Ziemi –

Wieki – Minęły – a jakby
Niecały Dzień pierzchnął
Zanim zgadłam, że Łby Końskie
Wskazywały Wieczność –

c. 1863 1890

 

 

 

 

 

 

712

Because I could not stop for Death –
He kindly stopped for me –
The Carriage held but just Ourselves –
And Immortality.

We slowly drove – He knew no haste
And I had put away
My labor and my leisure too,
For His Civility –

We passed the School, where Children strove
At Recess – in the Ring –
We passed the Fields of Gazing Grain –
We passed the Setting Sun –

Or rather – He passed Us –
The Dews drew quivering and chill –
For only Gossamer, my Gown –
My Tippet – only Tulle –

We paused before a House that seemed
A Swelling of the Ground –
The Roof was scarcely visible –
The Cornice – in the Ground –

Since then – ’tis Centuries – and yet
Feels shorter than the Day
I first surmised the Horses’ Heads
Were toward Eternity –

1. 1863 1890

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1129

Mów całą Prawdę ale nie mów wprost –
Lepsza gra Okrężna
Nie zdzierży błysku nagłej Prawdy
Nasz Zachwyt niedołężny.

Jak Błyskawica gdy się Dzieciom
Jej istotę naświetla
Prawda musi razić stopniowo
By się nie oślepło –

1. 1868 1945

 

 

 

 

 

1129

Tell all the Truth but tell it slant –
Success in Circuit lies
Too bright for our infirm Delight
The Truth’s superb surprise

As Lightning to the Children eased
With explanation kind
The Truth must dazzle gradually
Or every man be blind –

1. 1868 1945

„Śnią tylko o Ameryce"

Cykl tekstów poświęcony poezji amerykańskiej w polskich przekładach. Kliknij w pączek, by zobaczyć pozostałe teksty z cyklu.

Ilustr. Marcin Kolejko

Przedruk

Emily Dickinson, „Jest pewien ukos światła", przeł. Krystyna Lenkowska, Officyna, Łódź 2018, s. 224.

Emily Dickinson
ur. 1830 w Amherst w stanie Massachusetts, zm. 1886 tamże, poetka amerykańska. Za życia poetki ukazało się tylko 7 jej wierszy. Dopiero w 1955 roku ukazała się kompletna edycja jej poezji, zredagowana przez Thomasa H. Johnsona.

„Śnią tylko o Ameryce"

Cykl tekstów poświęcony poezji amerykańskiej w polskich przekładach. Kliknij w pączek, by zobaczyć pozostałe teksty z cyklu.

Ilustr. Marcin Kolejko

Przedruk

Emily Dickinson, „Jest pewien ukos światła", przeł. Krystyna Lenkowska, Officyna, Łódź 2018, s. 224.

POPRZEDNI

szkic  

Jeżeli nie wiadomo, o czym mowa, to mowa o rozmowie

— Jakub Nowacki

NASTĘPNY

recenzja  

„Mów całą Prawdę, ale nie mów wprost”

— Michał Wieczorek