
szkic
Adam WiedemannKsiążek Gertrudy Stein przetłumaczono na polski dość sporo, bo aż pięć (wliczając te, które ukazały się w numerze 9/79 „Literatury na Świecie”), jest to wszak kropla w morzu, trudno się zatem dziwić, że miałem wielką ochotę stanąć w szranki, znaleźć się w gronie jej tłumaczy.
recenzja
Jakub SkurtysDziennik li to, spowiedź rozczarowanej życiem marzycielki, czy blef cynicznej intelektualistki, której „resentymentalny sentymentalizm” powraca do nas jak nietzscheańskie powtórzenie i prezentuje nam człowieka spełnionego: ostateczny produkt europejskiego nihilizmu? – recenzja „Zimnej książki” Marty Podgórnik
recenzja
Łukasz ŻurekNie mogę przestać myśleć o bocznej, potencjalnej ścieżce polskiej poezji współczesnej. Oto Andrzej Sosnowski zostaje w Warszawie na Korei i obserwuje, jak kilka kroków od jego mieszkania na gruzach fabryk powstają szklane domy polskiego kapitalizmu – recenzja „Trawersu” Andrzeja Sosnowskiego.