recenzja
Marcin BełzaDlaczego gołym okiem widoczna wtórność powieści Twardocha przechodzi niezauważona? Im jego pisanie słabsze, bardziej przezroczyste, tym więcej Twardocha w dyskursie? Myślę – ryzykowna to hipoteza i ze wszech miar pozaliteracka – że siła autora „Pokory” tkwi w jego wizerunku, w jego medialnej konstrukcji, w czymś, co w biznesie określa się mianem strategii pozycjonowania.
recenzja
Zofia Jakubowicz-ProkopW „Pod słońcem” jest wiele utopii, ale może najważniejszą z nich jest właśnie ta – utopia czasu przeszłego, marzenie o konglomeracie kulturowych różnic, spajanych uniwersalnym ludzkim doświadczeniem bycia w naturze. Wydaje mi się jednak, że utopia opowiedziana w czasie przeszłym traci swój radykalny wymiar i zmienia się w bezpieczną fantazję o tym, co było.
recenzja
Paweł KaczmarskiTematycznym i stylistycznym spoiwem „Opowiadań bizarnych” Olgi Tokarczuk jest, jak wskazuje sam tytuł, dziwność. Kolejne opowiadania miały nie tylko eksplorować dziwność późnonowoczesnej kultury i życia codziennego, ale też wykorzystywać efekt dziwności na potrzeby różnych egzystencjalnych i społecznych interwencji. Przynajmniej coś takiego sugerowała machina promocyjna książki.
recenzja
Mikołaj BorkowskiFlanagan nie pozostawia wątpliwości: narracja medialna jest nie do ruszenia, bo u jej podłoża leży nie rzetelne informowanie, ale kreowanie rzeczywistości pełnej napięć, emocji i antagonizmów – recenzja „Nieznanej terrorystki” Richarda Flanagana.
recenzja
Łukasz ŻurekOzdóbkowe interteksty i chwyty metafikcji, szafowanie »wielkimi słowami«, karykaturalnie proste postaci… To wszystko cechy, dzięki którym najnowsza powieść Karpowicza stanowi szczytowe osiągnięcie, czyli zwiastun postępującego upadku, polskiej literatury środka – produkt dla każdego i dla nikogo – recenzja „Miłości” Ignacego Karpowicza
varia felieton
Jakub NowackiDziwnym trafem w umysłach naszych rodzimych inżynierów kulturalnych nie zrodził się dotąd pomysł wydawania czegoś w rodzaju literackiego »Bravo Sportu«. W takim piśmie można by przecież z powodzeniem opublikować skróconą wersję wywiadu rzeki z Jerzym Pilchem. Najbardziej pikantne szczególiki. Top ten.
szkic
Mikołaj BorkowskiFlanagan pisze Australię z pozycji nam bliskiej: to kanon literatury światowej dostarcza mu słów, obrazów, myśli. Ten sam kanon zaczyna rozpadać się przez chwiejność swoich fundamentów: tryumfujący nad XIX-wiecznym proletariatem racjonalizm staje się na Ziemi Van Diemena zaledwie mglistym przesądem o wyższości białego człowieka.