
recenzja
Oskar Meller„Oficjalny prozatorski debiut Carpentiera to dzieło bezdyskusyjnie wpływowe dla kształtu literatury iberoamerykańskiej, powieść anonsująca nowy gatunek, zarazem w warstwie poetyckiej będąca jego formalnym manifestem” – recenzja wznowionego przez PIW „Królestwa z tego świata” Alejo Carpentiera.
recenzja
Olga Byrska„»Nightwood« nie przynosi pocieszenia”, stwierdza Jeanette Winterson, współczesna klasyczka lesbijskiej literatury i autorka kolejnego po Eliocie wstępu do tej książki. To prawda. Powieść Djuny Barnes, chociaż zaledwie stupięćdziesięciostronicowa, gęsta jest od atmosfery wzajemnego niezrozumienia bohaterów i bohaterek.
recenzja
Piotr JemiołoDzieło Mishimy zaświadcza o niebywałej intensywności, z jaką chłonął on życie we wszelkich jego przejawach. Wznowiona właśnie w Państwowym Instytucie Wydawniczym „Złota Pagoda” w tłumaczeniu Anny Zielińskiej-Elliott to tylko skromna część bogatej spuścizny pisarskiej Japończyka, choć rzucająca sporo światła na jego poglądy filozoficzne i estetyczne.
recenzja
Mikołaj BorkowskiFlanagan nie pozostawia wątpliwości: narracja medialna jest nie do ruszenia, bo u jej podłoża leży nie rzetelne informowanie, ale kreowanie rzeczywistości pełnej napięć, emocji i antagonizmów – recenzja „Nieznanej terrorystki” Richarda Flanagana.
szkic
Michał CzajkowskiNiezależnie od tego, kto jest protagonistą, Le Guin idzie tuż obok niego, szczegółowo opisując jego przemyślenia i uczucia oraz otoczenie, zawsze przyjmując sposób widzenia świata swojego przewodnika. To sprawia, że opowieści o innych planetach są niezwykle realistyczne – szkic o twórczości Ursuli K. Le Guin (1929-2018)
recenzja
Teresa FazanTrudno nie ulec wrażeniu, że „Lata szkolne Jezusa” to w gruncie rzeczy historia o miłości, która rozumiana jest na tyle sposobów, ilu jest bohaterów powieści. Coetzee nie ocenia żadnego z nich. To nie tyle kwestia relatywizmu, co przenikliwego realizmu pisarza.
szkic
Michał TabaczyńskiW Polsce (czy dokładniej: w polszczyźnie) zabito amerykańskiego pisarza, Davida Fostera Wallace’a. I nikogo to nie obeszło. Piszę to z poczuciem beznadziei, bo pisarz został zabity i nic go już raczej nie wskrzesi. Narzędzi zbrodni było kilka i razem osiągnęły zupełnie wyjątkową – tak jest, zabójczą – skuteczność.
recenzja
Olga ByrskaMitchell przez trzydzieści lat krążył po mieście w poszukiwaniu bohaterów. Mieli być odrzutkami, nie prowadzić standardowego trybu życia, nie wpasowywać się w społeczeństwo. Funkcjonowali na przecięciu społeczności i światów: tych, które stworzyli sobie sami oraz tych, w których z konieczności musieli funkcjonować – recenzja „Up in the Old Hotel” Josepha Mitchella
szkic
Michał WieczorekKazuo Ishiguro sprawia wrażenie pisarza, który na samym początku kariery postanowił, że nigdy nie zostanie zaszufladkowany. Łatwo można by pomyśleć o nim jako o pisarzu z rodziny, do której należy chociażby Zadie Smith. Ishiguro postanowił jednak zaskoczyć czytelników odmiennym krajobrazem – Michał Wieczorek pisze o całokształcie twórczości tegorocznego noblisty.
recenzja
Paweł MajewskiDwudzieste stulecie nie obeszło się łaskawie z pięknoduchami takimi jak Yeats. W miarę narastania kontrkulturowego harmidru jego głos stawał się coraz słabiej słyszalny, a w szumie postindustrialnego wszystkoizmu, przechodzącym w huk od czasu pojawienia się mediów społecznościowych, niemal całkowicie już zanikł – recenzja „Esejów” Williama Butlera Yeatsa
recenzja
Karolina FilipczakO ile w kwestii spotkania pojedynczego czytelnika z książką Llosa ma raczej niewiele do powiedzenia, o tyle poprzez umieszczenie literatury w makroperspektywie i próbę wysondowania, gdzie właściwie jest jej miejsce, dotyka kwestii jej wpływu na procesy historyczne – Karolina Filipczak recenzuje zbiór esejów „O czytaniu i pisaniu” Mario Vargasa Llosy.
szkic
Adam KlewenhagenTym, co interesuje mnie w szczególności, jest „ekonomia polityczna” uniwersum Harry’ego Pottera. A zwłaszcza – praca, która zostaje zamaskowana zarówno na poziomie świata przedstawionego, jak i narracji. Przesłonięcie to okazuje się analogiczne z tym, jakie dokonuje się na poziomie neoliberalnych dyskursów i ideologii „naszego” świata.
recenzja
Olga ByrskaNajciekawsi „Argonauci” są wtedy, gdy związek całkowicie nieesencjonalistyczny i nienormatywny musi skonfrontować się z konserwatywną prozą życia – pisze Olga Byrska o eseju Maggie Nelson w pierwszym tekście z cyklu „Oczekiwane”.
recenzja
Paweł MajewskiOdbiorca dzieła Garcilassa czuje się trochę jak widz „Satyriconu” Felliniego albo – by pozostać po drugiej stronie Atlantyku – „Apocalypto” Mela Gibsona. Ogląda sekwencje obrazów, lecz nie ma pewności, czy rozumie to, co widzi – recenzja książki „O Inkach uwagi prawdziwe” Inca Garcilasso de la Vega.
recenzja
Gniewko Wycichowski-KuchtaHitchens w swojej książce doskonale unika pułapki kombatanckiego zadęcia i buduje interesujący projekt egzystencjalny, który, mimo upływu ponad piętnastu lat, czytany w Polsce w 2017 roku, zaskakuje aktualnością – recenzja „Listów do młodego kontestatora” Christophera Hitchensa.