
szkic
Sonia NowackaCzy mam problem z tym, że jakaś grupa osób spotyka się by „reflektować, empatyzować, pocieszać”? Nie, oczywiście, że nie. Jeżeli zrobimy jednak z tego dominującą narrację na temat tego, czym jest literatura, to doprowadzimy do paraliżu jakiegokolwiek sporu o literaturę. A spór jest dla mnie naturalną i ważną konsekwencją istnienia życia intelektualnego.
recenzja
Barbara RojekPuwalska wprowadza szczególny dynamizm, podejrzliwość i ruch podważania tego co zbyt gładkie, co z jednej strony stawia czytelnika/krytyka przed zadaniem prześledzenia szlaków nawiązywania i utrudniania, a z drugiej chroni poetkę przed posądzeniem o naiwność i posługiwanie się kliszami – nawet wówczas, kiedy podejmuje przytłaczająco wielkie tematy.
szkic
Szymon MajewskiWarunkiem przejścia rolnictwa miejskiego z etapu „dziecięco-subkulturowego” do ugruntowanej pozycji jednego z filarów systemu, jest akceptacja społeczna – analiza działalności warszawskiej Spółdzielni MOST autorstwa Szymona Majewskiego.
szkic
Xavier WolińskiOdnalezienie we wnętrzu aktualnej władzy taktycznych sojuszników, na przykład z konkurencyjnej frakcji wewnątrzpartyjnej, to klucz do rozwiązania niejednego impasu – analiza taktyk wrocławskich organizacji lokatorskich autorstwa Xaviera Wolińskiego.
rozmowa
z przedstawicielami Klubów DLRWśród nas są Zagłębiacy i Ślązacy, osoby z partii Razem i członkowie Ruchu Narodowego, ludzie z Siewierza i z Mikołowa – rozmowa z przedstawicielami Klubów DLR (Górnośląsko-Zagłębiowskim, Pomorza Zachodniego oraz Bydgoszczy i Torunia).
szkic
Zuzanna AntonowiczDziałania mające na celu zatrzymanie zmian klimatu nie mogą być planowane jako zadanie dla niewielkiej liczby specjalistów od ekologii i zawodowych aktywistów – analiza taktyk organizacji ekologicznych autorstwa Zuzanny Antonowicz.
varia felieton
Barbara RojekJęzyk poruszył i poróżnił czytelników „Love song”. Mnie natomiast zaplątało się coś w mózgu, gdy przeczytałam co niektórzy musieli konceptualnie naprodukować i w jakiej pozycji postawić czytelnika, by powiedzieć, że w książce występuje ciekawy (piękny / misterny / kunsztowny / eksperymentalny – czy cokolwiek z tego klucza) język.
recenzja
Ada TymińskaTak, dobrze się domyślacie, to także powieść o awansie społecznym. Również we Włoszech temat ten krąży, przeżuwany w kolejnych książkach, często z zacięciem autofikcyjnym. W tym wypadku nie podążamy jednak sprawdzonym torem historii o klasowej „uciekinierce” – recenzja książki „Woda w jeziorze nigdy nie jest słodka”.
recenzja
Maciej KryńskiJeżeli filmy Tarantino potrafią dotrzeć do masowego widza, stanowiąc zarazem zlepek idiosynkratycznych nawiązań, trybutów czy spekulacji, to jego pisarstwo szuka językowego porozumienia z szerokim odbiorcą, będąc jednocześnie – już bardziej dosłownie – realizacją absolutnie nerdowskiej kinofilii.
recenzja
Monika HelakAby zrozumieć pisanie Ernaux, w dialog z autorką trzeba wchodzić na jej zasadach, zaakceptować, że w „niskiej” materii życia nie chodzi o tanią podnietę, że ona zupełnie serio szuka w tejże materii wzniosłej przedwieczności, nawet jeśli przyziemnej i wulgarnie podanej – recenzja książki „Ciała” Annie Ernaux.
recenzja
Karolina KulpaDo przepastnego wora ze stemplem „inteligenckie opowieści o awansie klasowym” Maciej Jakubowiak nie dorzuca nic nowego. „Hanka” niczego nie przekracza, niczego nie poddaje w wątpliwość, za to podobnie jak dzieła, na których jest wzorowana, z założenia potwierdza społeczny i literacki status quo. – recenzja książki „Hanka” Macieja Jakubowiaka.
varia felieton
Barbara RojekWłaściwie więc nie ma możliwości czytać tych słów o młodej krytyce w inny sposób niż jako dobrodusznego westchnienia nad młodocianymi kłótnikami, których świat jeszcze łudzi. Natomiast kłótnik prędki do bitki, gdy o nim piszą — trzeci odcinek autorskiego cyklu krytycznoliterackiego Barbary Rojek.
recenzja
Hubert Walczyński„Perkins pisze nienaukowo, upraszcza złożone procesy gospodarcze, oferuje jednak syntezę globalnej polityki imperializmu, której wnioski nie odbiegają istotnie od prac cenionych badaczy. Jeżeli chcemy mieć w Polsce lewicę inną niż akademicka, musimy nauczyć się takie książki cenić” — recenzja Huberta Walczyńskiego z książki Johna Perkinsa „Hitman. Nowe wyznania ekonomisty od brudnej roboty”.
varia felieton
Barbara Rojek„Na Fashion Week w Paryżu pewnie nie pojadę i nie zrozumiem, ale może da się ryzyka-fizyka jeszcze przekonać do pójścia na slam i dane będzie mu oświecenie? Fizyk z taką myślą zasiada więc do czytania o slamie. Od razu uderza go napięcie między stwierdzeniami o szalonej popularności slamu, a jednocześnie rzekomo odczuwanej wobec niego pogardzie” — drugi odcinek autorskiego cyklu krytycznoliterackiego Barbary Rojek.
szkic
Ewald IljenkowGotowe filozofie, podobnie jak religia, czyhają na człowieka w minucie goryczy, w godzinie nieszczęścia, w dniach piętrzenia się drobnych nieprzyjemności. Lepiej nie czekać, aż któraś z takich filozofii wybierze odpowiedni moment i wczepi się szponami w twoją udręczoną niepowodzeniami głowę.
szkic
Katarzyna Roman-RawskaRosyjskojęzyczne poetki feministyczne wracają dziś do swoich starych zadań, wśród których najważniejsze to demontaż patriarchatu i doprowadzenie do rozkwitu nowego języka. W przypadku ich poezji pragmatyka nie dewastuje poetyki, teraz kwitną jak pionierska cykoria na gruzach wojennych zniszczeń.
szkic
Katarzyna SzopaEmancypacyjny projekt Świrszczyńskiej zakorzeniony był w porewolucyjnej tradycji socjalistycznej, która walkę o prawa kobiet dostrzegała w upolitycznieniu pracy reprodukcyjnej, zaś równość kobiet nierozerwalnie wiązała ze zmianami stosunków społecznych.
szkic
Kacper BartczakDeLillo osiąga poziom proroczego komizmu w opisie ekstazy, jaką jego bohater odczuwa przy wypłacie z bankomatu. Jack wielbi niewidzialną architekturę obwodów służącą zamianie pieniądza na komputerowe dane – dokładnie ten system, który wkradł się w jego życie, by je pustoszyć.
recenzja
Małgorzata TarnowskaMimo że fragmenty pamiętników nie zawierają bezpośrednich odniesień do sytuacji ekonomicznej piszących, ślady klasowego doświadczenia pandemii odnajdujemy rozproszone na przestrzeni całego zbioru. Czytane według tego klucza, „Pamiętniki pandemii” idą pod prąd uniwersalizującej narracji o egalitarnym wymiarze wirusa.
recenzja
Krzysztof SztafaBez względu na deklaracje samego Wiesławca – tu i ówdzie powtarzającego, że swoje czułki wystawia przede wszystkim w stronę relacji klasowych – ciężko nie rozpatrywać książki „Każda praca hańbi” również w kontekście pokoleniowym, jako pewnego rodzaju milenialskiego antymanifestu.
recenzja
Tadeusz LubelskiUkazał się niedawno w PIW-ie tom Tadeusza Hollendera pod obiecującym, ale też zobowiązującym tytułem „Wiersze zebrane”. Zważywszy że poprzednie tak obszerne wydanie jego dorobku miało miejsce prawie sześć dekad temu, nową edycję wypada powitać słowami: najwyższa pora.
szkic
Leon KaltenberghTapicerska krytyka — to właśnie to, co zaśmieca i zamula współczesne literaturoznawstwo. I nie tylko to. Przeniknąwszy na szpalty czasopism, stara się ucieszyć swoją „wąską jednostronnością i brakiem wyższych natchnień” rozmaitych Irzykowskich i Skiwskich.
rozmowa
Redakcja„Załoga SDK-u tak konsekwentnie poszerzała formy aktywności, aż wreszcie osiągnęła to, co jest najskrytszym pragnieniem każdej placówki kulturalnej: do SDK-u zaczęli przychodzić ludzie z własnymi pomysłami” – ankieta literacka poświęcona działalności twórczej Staromiejskiego Domu Kultury w Warszawie (2000–2020).
szkic
Jakub BojkoCzytelnicy! Połóżcie rękę na sercu i powiedzcie, czym choć na włos zełgał, czy my nie mamy duszy pańszczyźnianej? Mamy, a tych, którzy się jej pozbyli i otwarcie i jasno prawdę ludowi głoszą, zowią dziś wywrotowcami, burzycielami. Pisać muszę, bo myślę, a myśleć to znaczy jeść, a któż głodniejszy jak lud?
szkic
Jakub SkurtysTa nowa forma będzie mniej więcej taka: o czym bym nie napisał, gdybym jednak napisał podsumowanie, oraz analogicznie: o czym bym bardzo chciał napisać, chociaż zabrakło mi czasu albo napisałem już w innych miejscach, i to kilka razy.
szkic
Natalia MalekChoć może się to wydawać niezrozumiałe, działalność poetycka znalazła się na celowniku władzy liberalnej, opozycyjnej względem dominujących w Polsce sił politycznych. Być może jednak w swoim podejściu do zasobów – nieodmiennie kojarzących się niektórym z łupami – władze te aż tak się od siebie nie różnią.
varia pamiętnik
Megera„Sama się śmieję, że prędzej dostanę kwarantannę w pracy niż do niej nie pojadę, numer 112 musi działać zawsze i wszędzie, chyba Polska musiałaby się spalić, zostać obalona by 112 przestało działać” – pamiętnik operatorki numerów alarmowych.
szkic
Jakub SkurtysPo przeczytaniu około 350 książek dochodzę do wniosku, że potrzeba pisania w narodzie jest nadal za duża, a ten margines, na który przelewa się poetyckie ambicje, jest przepastny w stosunku do rozmiarów centrum – Jakub Skurtys podsumowuje rok 2019 w poezji polskiej.
recenzja
Jakub Skurtys„(wejście w las)” Pauliny Pidzik, z całą rekwizytornią dziecięcych wycinanek z papieru, które uchodzić chcą za zaawansowaną sztukę kolażu, swoją powagą i przewrażliwieniem wystawia się niestety na kilka dowcipów, na jakiś memetyczny chochlik w druku, zrodzony z niezgody na ten estetyczny kamuflaż
recenzja
Jakub NowackiW prozie Waldemara Bawołka materia życia musi być nieustannie mielona w trybach onirycznej wyobraźni, wysiłkowi życia musi towarzyszyć wysiłek negacji życia w twórczości, małego umierania w pisaniu – recenzja zbioru opowiadań „La petite mort”.
varia poezja
Zuzanna BartoszekKażde przejście dokonuje we mnie głębokiej przemiany. W sypialni obudziłam się jako hinduska krowa, w salonie byłam rozerotyzowaną wdówką, w łazience rozpoznałam w lustrze cadyka, w przedpokoju smutnego montera routerów z UPC, po wyjściu z mieszkania szłam ulicą jako eko-mama. Nie trzymam się kupy.
szkic
Krzysztof RutkowskiZbigniew Herbert w „Liście do Ryszarda Krynickiego” pytał, co zostanie z poezji „szalonego wieku dwudziestego”. A co zostanie z „wielkiej humanistyki” XX wieku? Na pewno Warburg, Lévi-Strauss, na pewno Wiesław Juszczak – dostojny szaman sztuki myślenia o sztuce: słowa, obrazu, przedmiotu, gestu.
varia proza
Paweł OrzełWiesław Juszczak wyrósł z historii sztuki, wyrósł „tak mocno”, że historykiem sztuki przestał być. Nauczył się patrzeć inaczej na świat. Dzięki swojemu talentowi narracyjnemu raz za razem przybliża w swoich esejach zagadnienia, które przeważnie ludziom umykają i odkrywa przed swoimi czytelnikami wielość znaczeń nawet w najprostszym fragmencie rzeczywistości.
szkic
Wiesław JuszczakWiemy, że Homer dwukrotnie wypowiedział na dwa różne sposoby myśl w zasadzie jedną, którą na początek przynajmniej można streścić tak, jak to uczynił Władysław Tatarkiewicz w „Historii estetyki”: „dla przetrwania w poezji warto znieść najcięższe losy: bogowie dali je, aby z nich wyszła pieśń dla tych, co przyjdą”.
varia felieton
Jakub Nowacki„Było takie pismo, bruLion…”, wyjąkałem niepewnie, prowadząc wieczór autorski z Przedstawicielem Pokolenia bruLionu. Przedstawiciel Pokolenia bruLionu spojrzał na mnie z politowaniem i od razu pojąłem chybotliwość mojej konstrukcji.
varia felieton
Jakub NowackiDziwnym trafem w umysłach naszych rodzimych inżynierów kulturalnych nie zrodził się dotąd pomysł wydawania czegoś w rodzaju literackiego »Bravo Sportu«. W takim piśmie można by przecież z powodzeniem opublikować skróconą wersję wywiadu rzeki z Jerzym Pilchem. Najbardziej pikantne szczególiki. Top ten.
recenzja
Małgorzata LitwinowiczCo właściwie można było zrobić innego niż zapowiadać tę książkę jako opowieść o pisarzu, który „nie jest spiżową figurą na postumencie, lecz prowadzącym podwójne życie, targanym namiętnościami człowiekiem z krwi i kości?“ – recenzja książki „Prus. Śledztwo biograficzne“ Moniki Piątkowskiej.
varia felieton
Jakub NowackiRudymenta pozostają niezmienne. Cztery są wielkie dyscypliny polskiej klasy średniej, na czterech filarach wspiera się polski wypoczynek – na Wędkarstwie, Grillowaniu, Grzybobraniu i Działkownictwie. Ale pierwsze trzy aktywności kumulują się tak naprawdę w ostatniej – tekst z cyklu felietonów „Perły z odwiertu” Jakuba Nowackiego.
varia felieton
Jakub NowackiPora szczelnie zamykać okna przeglądarki, kasować pliki cookies, pora zbierać siły na wieczne łowy w niepojętych lasach, na Bezpieczne Wyłączenie Komputera. Bracia i Siostry – koniec jest bliski. Ale przed końcem warto przejrzeć zakładkę Historia – wiedzieć, co z niej usunąć, co zostawić na wieczne pamiętanie.
varia felieton
Andrzej FrączystyLektury bywają rozmaite, a więc również niechciane. Te ostatnie wolelibyśmy zapomnieć, wyrzucić z mentalnego śmietnika, zastąpić innymi. Im jednak większy nasz upór w dążeniu do resetu, tym silniej zdaje się w nas zakorzeniać to, co wypierane.
varia felieton
Jakub NowackiNie jesteśmy narodem czytającym jak inne narody europejskie, głównie przez to, że Polacy nie czytają. Stan czytelnictwa w Polsce mizerny jest, albowiem Polacy nie czytają. Nie czyta Polak i nie czyta Polka, nie czyta mieszkaniec gminy, powiatu, małej, średniej i dużej miejscowości.